
Pogoda była ciężka, ale funu z MŚ w mini pajpie i tak było sporo. Zgarnąłem główną nagrodę za najlepszego hand planta i wyróżnienie za methoda. Jednak tytuł Mistrza Świata w mini pajpie zgarnął mi sprzed nosa lokalny wymiatacz...
Pogoda była ciężka, ale funu z MŚ w mini pajpie i tak było sporo. Zgarnąłem główną nagrodę za najlepszego hand planta i wyróżnienie za methoda. Jednak tytuł Mistrza Świata w mini pajpie zgarnął mi sprzed nosa lokalny wymiatacz Michel Brown. Zwody miały mega klimat i nikt się nie przejmował ciężkimi warunkami. Przedział wiekowy od 7-57lat. Dużo fajnych kreatywnych trików i sporo oldschoolu. Będę je długo miło wspominał i mam nadzieję, że na następne takie nie będę musiał długo czekać.
Źródło: http://brelok.ownlog.com